Poznański Festiwal Nauki i Sztuki 2019
11 kwietnia wraz z klasą IId i naszymi nauczycielami: biologii oraz chemii, udaliśmy się na warsztaty i wykłady w ramach XXII Festiwalu Nauki i Sztuki, na Wydział Biologii UAM. Spędziliśmy tam ponad trzy godziny, podczas których m.in. mieliśmy kontakt z owadami. Na przykładzie chrząszczy dowiedzieliśmy się na czym polega przeobrażenie zupełne oraz niezupełne, określaliśmy ich budowę zewnętrzną oraz odpowiednie warunki, które są im potrzebne do życia. Następnie przeszliśmy do klasopracowni, w której spędziliśmy 60 minut poznając bliżej naturalne składniki kosmetyków, dowiedzieliśmy się czym jest system INCI, oraz jakie są jego zasady. Pod koniec mieliśmy możliwość stworzenia własnych soli do kąpieli oraz glinek stosowanych w maseczkach do twarzy. W dyspozycji posiadaliśmy sól himalajską oraz epsam, wiele olejków zapachowych i eterycznych o różnym zastosowaniu, zioła, zieloną, białą i czerwoną glinkę, mąkę ryżową oraz węgiel aktywny. Dzięki tym składnikom stworzyliśmy naturalne kosmetyki odpowiadające naszym potrzebom i preferencjom. Pod koniec wzięliśmy udział w wykładzie na temat kombuch’y, czyli sfermentowanej zielonej herbaty. Dowiedzieliśmy się jak jest produkowana oraz jakie właściwości wykazuje. Każdy z nas mógł herbaty spróbować i poczuć jej specyficzny smak.
Muszę przyznać, że nie potrafię wybrać warsztatu, który spodobał mi się najbardziej. Każdy z nich był naprawdę ciekawy i z chęcią brałam w nich udział. Dotychczas bałam się owadów, lecz na zajęciach z chrząszczami po części przełamałam swój lęk i pierwszy raz oglądałam je tak blisko, z własnej ręki. Warsztaty o kosmetykach naturalnych również przypadły mi do gustu. Dobrze było poznać jakie składniki pozytywnie wpływają na naszą skórę. Dowiedziałam się też, że obecność alkoholu w kosmetykach nie jest zła, a sprawia, że pozostałe substancje mogą poprawnie działać. Zawsze w sklepach szerokim łukiem omijałam produkty, w których alkohol stał na pierwszym miejscu w wymienianych składnikach. Teraz wiem, że trzeba wykorzystywać metodę prób i błędów, a nie całkowicie rezygnować z danego kosmetyku. Nigdy nie słyszałam o sfermentowanej zielonej herbacie. Muszę przyznać, że niesamowicie mnie to zaciekawiło. Nie sądziłam, że herbaty tej można stosować jako naturalny probiotyk zawierający wiele witamin, enzymów, a przede wszystkim żywe kultury bakterii. Napój był lekko musujący, słodki i kwaskowaty. Z pewnością nie jest to herbata, którą piłabym często, ale cieszę się, że mogłam jej spróbować. Dzień spędzony na uczelni uważam za udany i głęboko wierzę w to, że będzie jeszcze wiele okazji do tego, by „posmakować” biologii czy chemii właśnie taki sposób.
Wrażeniami z pobytu na Wydziale Biologii UAM podzieliła się Emilia Muchajer ID
